wtorek, 17 sierpnia 2021

„Biały pył. Piekło na K2” - Krzysztof Koziołek

Wydawnictwo: Agora
data wydania: 25 sierpnia 2021
ISBN:978-83-268-3724-1
liczba stron: 392

Niesamowity i zaskakujący prezent urodzinowy, gdyż premiera ciągle przed czytelnikami! Chociaż pierwsza myśl gdy go zobaczyłam to: „góry… no cóż… może będzie się dobrze czytało”. Jednak okazuje się, że Krzysztof Koziołek potrafi przekonać do gór nawet takiego „wilka morskiego” jak ja! Ba, powiedziałabym nawet, że oczarować nimi. Niezwykle kusząco opowiedziana fabuła, która rozbudza ochotę, by chociaż w niewielkim stopniu doświadczyć podobnych doznań co jej bohaterowie.

„Biały pył” to historia grupy polskich himalaistów, którzy postanowili dokonać czegoś, czego nie udało się nikomu wcześniej – wejść zimą na K2. Drugi co do wysokości szczyt świata, jednak najtrudniejszy do zdobycia ośmiotysięcznik. Chociaż członkowie ekspedycji wyróżniają się ogromnym doświadczeniem i wydają się być mocno zmotywowani do osiągnięcia sukcesu, to wybór niektórych z nich wydaje się dość kontrowersyjny. Znają się dość dobrze, niestety nie zawsze od najlepszej strony. A są rzeczy, których się nie zapomina i raczej nie wybacza. Czy w takiej sytuacji drużyna, w której istnieje duże prawdopodobieństwo, iż w krytycznej sytuacji trzeba będzie powierzyć swoje życie w ręce obcej osoby, będzie umiała współpracować i skupić się tylko na głownym celu, pomijając prywatne animozje?

Na dodatek, do tego dość hermetycznego teamu dołącza ktoś z zewnątrz – dziennikarz, pasjonat gór i amator wspinaczki. Ma on relacjonować całą wyprawę i jeśli sytuacja pozwoli, spróbować wejść na „jakąś” ścianę. Zawodowe oko Gardy pozwoli dostrzec niejeden raz najmniejszy i pozornie nieznaczący szczegół. A pokora, zaangażowanie, determinacja, pracowitość i konsekwencja sprawią, że jego notowania będą rosły z każdym dniem, aż w końcu fizycznie dołączy do grupy himalaistów, by ruszyć „pod górę”. Dokąd dojdzie? I czy przede wszystkim uda mu się wrócić na dół?

Górski thriller, w którym napięcie rośnie z prędkością lawiny! Tak dynamicznej fabuły i zaskakujących oraz licznych zwrotów akcji nie spodziewałam się ani przez chwilę. Nieprzewidywalne i zmienne jak pogoda na K2. Genialna rozrywka, która powoduje szybsze bicie serca i wypieki na twarzy. Jednak rozrywka, która też przy okazji uczy, gdyż fikcyjna opowieść uzupełniona jest całą masą faktów i merytorycznej wiedzy ze świata himalaizmu. Autor na podstawie wnikliwego reaserczu, co zresztą jest jego wizytówką, przytacza liczne elementy biografii światowej sławy wspinaczy, ciekawostki związane z ważniejszymi wyprawami oraz „porady praktyczne” – począwszy od przebywania w tych ekstremalnych warunkach, kończąc na konkretach dotyczących samej wspinaczki. Wszystko to podane w tak fascynujący sposób, że czytelnik ma wrażenie, iż jest jednym z uczestników wyprawy. Jedyne czego mi (jako laikowi górskiemu) zabrakło, to jakaś „mapka poglądowa”, która obrazowałaby chociaż w przybliżeniu położenie ważniejszych miejsc, w których znajdują się bohaterowie.

Przepis na sukces! „Zwykły” super bohater, jakiego chyba zawsze można spotkać na kartach książek Koziołka. Prorocze i przenikliwe wizje przeplatające się z zaskakującymi faktami. Czarująca sceneria robiąca ogromne wrażenie. Ekscytująca fabuła, wywołująca całą gamę emocji. Morderca, z którym toczy się nierówną walkę i którego nie brakuje także w „Białym pyle”, a jest nim… K2. No i ten zawsze wywołujący na mojej twarzy uśmiech dopisek znajdujący się na końcu książek Krzysztofa Koziołka: wszystkie wydarzenia opisane w tej książce są co prawda fikcyjne, ale w każdej chwili mogą się wydarzyć. Chyba zacznę podejrzewać autora o pakt z diabłem albo chociażby zdolności paranormalne czy też nadprzyrodzoną percepcję. Ponownie jestem pod ogromnym wrażeniem! 

Po-le-cam!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.