środa, 28 grudnia 2022

 „Telefon od Mikołaja” - Magdalena Witkiewicz

Wydawnictwo: Wydawnictwo FLOW
Data wydania: 2022-11-09
Liczba stron: 342
ISBN: 9788367402040

Okres okołoświąteczny to wyjątkowy czas, który sprawia, że mam ochotę sięgać po nietypowych (jak na moje gusta) autorów i powieści, byleby było właśnie w temacie świat. Tak też było w przypadku czerwonego „Telefonu od Mikołaja”, który w pierwszej chwili przyciągnął mnie miłą dla oka okładką. Opis okładkowy potwierdził, że czeka na mnie dobra zabawa…

Wincentyna – seniorka, która ma dziesiąt pięć lat, od dawna czeka na telefon od Mikołaja. Ukochany, jeszcze w czasie wojny (drugiej światowej gdyby ktoś miał wątpliwość…), obiecał, że się odezwie. Niezmiennie wierzy mu i czeka do dziś. Chociaż jej leciwy czerwony telefon z bakelitu płata czasem figle i myli wykręcane cyferki, nie zmienia go mając nadzieję. Postanawia zabrać go również ze sobą, gdy wybiera się na „krótkie” świąteczno-noworoczne ferie do domu seniora o nazwie „Happy End”. Może to być dobra okazja, by w końcu spędzić trochę czasu bez dzieci.

A w „Happy Endzie” okazuje się, że to miejsce wyjątkowe, przyciągające całą masę oryginałów i to właśnie tam pewnego wieczoru dzwoni czerwony telefon Wici. Jednak po drugiej stronie nie ma wiadomości od ukochanego Mikołaja, lecz od nastolatki, która w trudnym dla siebie momencie zdobyła się na odwagę i wykręciła numer zaufania dla młodzieży. Wincentyna z ekipą postanawiają działać.

Świąteczna powieść Magdaleny Witkiewicz jest wprost przeurocza, zabawna i taka nietypowa jak jej główna bohaterka Wincentyna. Trochę nostalgiczna, wzruszająca i melancholijna, ale też bardzo ciepła, pogodna i pokrzepiająca. Poza tym udowadnia, że w tym wyjątkowym czasie wszystko jest możliwe jeśli się wierzy i pragnie ze wszystkich sił. Magiczny wieczór wigilijny w „Happy Endzie” to czas niezapomniany i niepowtarzalny. Dajcie mu się porwać i przeżyjcie świąteczną przygodę na maksa i to bez trzymanki.

niedziela, 4 grudnia 2022

„Świat na nowo” – Barbara Wysoczańska

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-10-26
Liczba stron: 608
ISBN: 9788382802887

Najnowsza powieść historyczna Barbary Wysoczańskiej potwierdza talent tej – można rzec – dopiero wschodzącej na polskim rynku literackim autorki. „Świat na nowo” to ogromna dawka emocji, wzruszająca i trzymająca w napięciu fabuła oraz cała masa faktów historycznych dotyczące powojennej – nowej Polski. Mieszanka idealna, by zachwycić i skraść serce niejednego mola książkowego.

Koniec drugiej wojny światowej jest nie mniej dramatyczny i niebezpieczny od jej wcześniejszych lat. Lidia z rodziną i całym pociągiem repatriantów ze Wschodu wyruszą na Ziemie Odzyskane. Ponieważ na miejscu wpada w oko porucznikowi Andryszkowi, który wita na dworcu nowych mieszkańców, dostaje pracę jako pielęgniarka w sowieckim szpitalu, a jej rodzina bardzo ładne mieszkanie w poniemieckiej kamienicy. Jednym z pacjentów, którymi Lidka opiekuje się z ogromnym oddaniem i zaangażowaniem, jest młody dotkliwie pobity i zostawiony na pastwę losu na bocznicy kolejowej Polak. Gdy Janek po wielu dniach odzyskuje w końcu świadomość, okazuje się, że nie tylko Lidia coś do niego poczuła, ale i jemu młoda dziewczyna nie jest obojętna.

Polski porucznik UB, pielęgniarka z dobrej kresowej rodziny i partyzant AK po przejściach – Nowa Sól miała być miejscem, w którym tych troje odnajdzie swoje miejsce w nowym świecie, w nowej rzeczywistości, w nowych czasach. Tymczasem przyszłość spłata im figla i skomplikuje wszystko jeszcze bardziej…

Autorka „Świata na nowo” z jednej strony zrobiła coś, co pojawia się w literaturze kobiecej dość często. Burzliwą historię miłosną wplotła w nie mniej dramatyczne czasy historyczne. Jednak tłem fabuły nie jest najczęściej wybierana druga wojna światowa, a czas zaraz po niej. Okres komunizmu czyli demokracji ludowej, kiedy to nowy rząd wspierany przez sowietów i NKWD tworzył nowy porządek w państwie. Ma on być szansą na nowe lepsze życie dla obywateli polskich, jednak ci bardzo szybko zauważają, że uwalniając się spod dominacji niemieckiej, przeszli bardzo płynnie pod „opiekuńcze skrzydła braci radzieckich”.

Przejmująca historia o potrzebie miłości, znajdowaniu swojego miejsca po niezwykle traumatycznych wydarzeniach wojennych i nadziei na „lepsze jutro”. Ogromną zaletą powieści jest bardzo staranna i drobiazgowa kreacja bohaterów, fabuła splatająca ich w bardzo skomplikowaną sieć zależności oraz bogate tło historyczne pełne konkretnych, wstydliwych i przez lata ukrywanych wątków z powojennej historii Polski. Myślę, że tą powieścią Barbara Wysoczańska potwierdziła, że spokojnie może zająć miejsce, które niedawno „zwolniła” inna niezwykle utalentowana autorka podobnego nurtu – Maria Nurowska.