Wydawnictwo: Insignis
Tytuł oryginału: The Art of Making Memories: How to Create and Remember Happy Moments
Data wydania: 2019-11-13
Liczba stron: 288
ISBN: 9788366360501
Któż z nas nie pragnie być szczęśliwym? Najpopularniejszym życzeniem składanym z wszelakich okazji jest właśnie życzenie szczęścia. Czym jednak jest to szczęście? Oczywiście, jest to bardzo indywidualne – dla każdego będzie to coś innego. I z pewnością każdego z nas uszczęśliwiają różne rzeczy – czasem są to drobiazgi, o których zdarza się szybko zapomnieć lub przeoczyć, które uświadamiamy sobie dopiero po dłuższym zastanowieniu. Czasem coś co jest niespełnionym marzeniem i tylko wydaje się nam, że zapewni poczucie szczęścia. I chyba dlatego książka Meika Wikinga „przemówiła” do mnie z kosza w sklepie spożywczym, sprawiając, że postanowiłam ją kupić (w wyjątkowo promocyjnej cenie), chociaż zdecydowanie nie gustuję w poradnikach.
„Sztuka tworzenia wspomnień…” to wyjątkowo pozytywna i pogodna książka, napisana na luzie, swobodnym stylem, co sprawia, że obcuje się z nią wyjątkowo przyjemnie. Nie jest to na pewno lektura dla każdego, chociaż z drugiej strony jest ona wyjątkowo uniwersalna. Myślę, że powinien po nią sięgnąć ten, kto tak jak ja, poczuje to. Nie ukrywam zresztą, że po zakupie książka przeczekała trochę na półce.
Autor książki, uznawany przez wielu za najszczęśliwszego człowieka na świecie, gdyż to on w 2013 roku założył w Kopenhadze pierwszy na świecie Instytut Badań nad Szczęściem, zarówno na podstawie prowadzonych przez siebie badań jak i doświadczeń w intrygujący sposób przedstawia korelację między ludzką pamięcią, wspomnieniami i szczęściem. Radzi także, co zrobić by te szczęśliwe chwile pamiętać przez długie lata i by dawały nam także po czasie błogie i przyjemne uczucie. Gdyby się nad tym zastanowić, chyba większość logicznie myślących ludzi doszłaby do podobnych wniosków, jednak „słuchanie” (czytanie) opowieści Wikinga ma w sobie coś magicznego i relaksującego.
Książka, która idealnie nadaje się na prezent, wraz z życzeniami „dużo szczęścia”. W takim zestawieniu na pewno nabiorą innego znaczenia. Książka, którą warto przeczytać i zapamiętać, by móc mnożyć szczęście. Książka, która sprawia, że ma się ochotę sięgnąć po kolejne pozycje autora. I czuję, że prędzej czy później „Hygge” lub/i „Lykke” – tak to ten autor – staną na moim regale.
piątek, 10 stycznia 2025
„Sztuka tworzenia wspomnień. Jak kreować i zapamiętywać szczęśliwe chwile” – Meik Wiking
niedziela, 25 września 2022
„Kobiety nie kłamią i nie mają więcej niż 39 lat. Mentalny lifting dla początkujących” - Monika Bittl
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2021-05-24
ISBN: 9788381350945
Liczba stron: 310
Ten poradnik to miał być zabawny dodatek do prezentu urodzinowego, który dostałam od przyjaciółki równolatki. Sama wcześniej przeczytała tę książkę. Owszem – w pierwszym momencie tytuł wpadł mi w oko i wywołał uśmiech, opis na okładce również zachęcił, więc pełna optymizmu i nadziei na dobrą zabawę zaczęłam czytanie.
Autorka stworzyła to dzieło bazując na doświadczeniach własnych oraz jej najbliższych przyjaciółek. Chciała podzielić się z większym gronem kobiet swoimi sposobami na to, jak radzić sobie z tym – dla wielu – problematycznym wiekiem, kiedy przestajemy już być 30-stkami i zaczyna się całkiem „nowa epoka” – czyli druga połowa naszego życia. Co brzmi niemal jak „początek końca”. Dość poważnie, prawda?
Książka składa się z bardzo wielu mocno zróżnicowanych rozdziałów. W zasadzie traktuje o wszystkim i o niczym. Autorka często też przytacza rodzinne anegdotki, co jest chyba największym plusem tego zbioru. Można nawet stwierdzić, że chciałoby się osobiście poznać tę zabawną rodzinkę. Gdy jednak usiłuje dawać jakieś wskazówki lub porady, zaczyna być dość banalnie, a nawet infantylnie. Nie raz z zażenowaniem pytałam samej siebie: co ona właściwie wygaduje i po co? Myślę, że znaczącą kwestią jest tutaj fakt, iż autorka – Niemka – nie stworzyła poradnika uniwersalnego, a pisząc go odnosiła się do najbliższego środowiska. Wyszło więc dość sztucznie. Szczerze, jestem w szoku, że ta książka to bestseller. Duży minus za dziwne zakończenie, które sprawia jakby treść nagle się urywała i np. z powodu błędu drukarskiego zabrakło spajającego całość podsumowania, będącego czymś w rodzaju klamry.
Reasumując. Idea bardzo dobra, ale realizacja mizerna. Kwestia talentu? Błyskotliwości? Polotu? Niestety nie znalazłam w tej książce niczego nowatorskiego ani odkrywczego, co mogłoby mnie zainspirować. Nie neguję lekkiej literatury, która może być odskocznią, po bardziej wymagających i obciążających pozycjach, ale ta jest tak leciutka, że cała treść uleciała po zamknięciu książki.
niedziela, 28 lutego 2021
„Wyrosnąć z DDA. Wsparcie dla dorosłych córek alkoholików” - Robert J. Ackerman
Wydawnictwo: Feeria
Tytuł oryginału: Perfect Daughters: Adult Daughters of Alcoholics
Data wydania: 28 października 2020
ISBN: 9788366380950
Liczba stron: 336
Zawsze z dystansem podchodziłam do wszelkiego rodzaju poradników i książek motywacyjnych. Nie czułam w sobie żadnej woli, by zdawać się na czyjeś rady w jakiejkolwiek kwestii. Cóż może mam problem z uznawaniem pseudo-autorytetów, które się „wymądrzają” na jakiś temat? Ostatnio jednak poczułam jakąś wewnętrzną potrzebę, by pogłębić swoją wiedzę na temat DDA i przeszukując internet trafiłam na książkę Roberta Ackermana. Mimo, iż kolejka książek oczekujących na przeczytanie robi się coraz większa, kupiłam ten „poradnik” poza kolejnością. Poradnik, który wprawdzie ma ukierunkować pozytywnie i skłonić do zmian i pracy nad sobą, jednak jest to poradnik poparty wiedzą merytoryczna, bogatymi doświadczeniami autora oraz przeprowadzonymi badaniami na temat dorosłych dzieci alkoholików. Daleko mu więc do licznych celebryckich wynaturzeń, które zalewają książkowy rynek.
Problem alkoholizmu i co się z nim wiążę dorosłych dzieci alkoholików jest powszechny globalnie od wielu lat – nie jest to żadną nowością ani tajemnicą. Znaleźć jednak nieprzeciętną książkę na ten temat lub trafić na kogoś, kto ma zdrowe podejście do tego zagadnienia nie jest już tak łatwo. Wspomniana pozycja łączy w sobie obie powyższe kwestie. Przede wszystkim autor skupia się w niej na konkretnej grupie i kieruje ją głównie do dorosłych córek, które stanowią zdecydowaną większość jeśli chodzi o DDA. Treść oparta jest głównie na dwóch badaniach przeprowadzonych przez Ackermana: pierwsze bazuje na pisemnych odpowiedziach 125 dorosłych córek (alkoholików) na otwarte pytania dotyczące doświadczeń bycia DDA; drugie to analiza ankiet skierowanych do dwóch grup kobiet – 624 córek alkoholików oraz 585 kobiet, które wychowały się w domach bez problemu alkoholowego.
Oba badania dostarczyły autorowi wszechstronnego obrazu doświadczeń dorosłych córek alkoholików, które wg niego wykorzystał je niczym malarz przenoszący obraz na płótno. Warto wspomnieć, że pewnie gdyby nie jego osobiste doświadczenia w byciu DDA ta książka nie miała by ostatecznej formy. Zdecydowanie da się zauważyć własne zaangażowanie autora w tematykę, co zawsze jest bardzo cenne, patrząc z punktu widzenia czytelnika.
Książka jest podzielona na 5 części i 15 rozdziałów, co pozwala bardzo konkretnie usystematyzować zebraną wiedzę. Porządek i pewna schematyczność wpływają na korzystne przyswojenie wiedzy. Ponadto treść urozmaicona jest cytatami z wypowiedzi dorosłych córek, z którymi nie jedna osoba może się utożsamiać. Rozdziały zakończono inspirującymi cytatami wielu sławnych osobistości.
Istotą tej książki jest jednak przede wszystkim treść. Obecnie jestem w momencie, kiedy zaczęłam zastanawiać się nad sobą i własnymi doświadczeniami. Pojawiły się pytania dlaczego postępuję w ten a nie inny sposób, skąd nie zawsze dobre wybory i co się z tym łączy nieprzyjemne konsekwencje, które trzeba ponieść. Nigdy nie szukałam wymówek w przeszłości, jednak nie da się ukryć, że ma ona decydujący wpływ na przyszłość. Podczas czytania wiele spraw sobie uświadomiłam. Cenne były też oczywiście wskazówki na dalszą drogę do przepracowania. Nie wiem czy już teraz jestem w stanie to zrobić, jednak autor zachęca, że wszystko w swoim czasie. Powoli, ważne by chcieć, odważyć się i postawić pierwszy krok. Takim krokiem będzie na pewno sięgnięcie po tę książkę oraz spojrzenie prawdzie prosto w oczy.
Powodzenia! Polecam!