sobota, 26 czerwca 2021

„Telefon od anioła“ - Guillaume Musso

Cykl: Madeline (tom 1)
Wydawnictwo: Albatros
Tytuł oryginału: L'appeal de l'ange
Data wydania: 8 lipca 2020
ISBN: 9788382150803
Liczba stron: 384

„Telefonem od anioła”. Zatoczyłam niejako czytelnicze koło jeśli chodzi o moją przygodę z Musso, którą zaczęłam właśnie od kontynuacji tej powieści, czyli od „Apartamentu w Paryżu”, opisującego dalsze losy Madeline. Madleine – główna bohaterka cyklu, to młoda kwiaciarka, która wraca do domu z podróży „przedślubnej”, podczas której oświadczył jej się idealny mężczyzna. Zaręczyny oczywiście przyjęła, gdyż każda kobieta marzy o takim związku – bezpiecznym, stabilnym, pewnym… przewidywalnym? Zanim jednak wsiadła do samolotu, który szczęśliwie miał ją zabrać do jej poukładanego małego światka, wpadła na lotnisku na aroganckiego Johnatanna. Mała katastrofa lądowa podczas bitwy o ostatni wolny stolik w kawiarni poskutkowała zamianą ich smartfonów, z czego zdali sobie sprawę dopiero będąc każde w swoim domu. Ona w Paryżu, on w San Francisco…

Bez telefonu nikt chyba w dzisiejszych czasach nie potrafi sobie wyobrazić życia. Towarzyszy on właścicielowi niemal non stop, a jego zawartość potrafi stworzyć praktycznie jego idealny portret psychologiczny. Johnatan najpierw przejrzał kilka zdjęć Madeline. Spodobała mu się. Zaciekawiła. Potem były wiadomości, maile, aż w końcu poznał nawet zaszyfrowaną zawartość jej telefonu i tajemnicę, którą chciała ukryć. Ona, gdy poznała jego nazwisko, zrobiła na jego temat dokładny reaserch w świeci. Coś w jego biografii nie dawało jej spokoju. Instynkt wziął górę i zaczęła prywatne śledztwo. Brakowało jej tej adrenaliny odkąd zaczęła prowadzić paryską kwiaciarnię.

Tak więc, każde na własną rękę rozpoczęło prywatne śledztwo. Było to jego pierwsze takie doświadczenie. A dla niej? Cóż… to chleb powszedni, gdyż Madeline to była policjantka.

Splot wydarzeń, przypadek, a może przeznaczenie sprawia, że tych dwoje stają po jednej stronie barykady uzupełniając się idealnie. Chemia działa wielopłaszczyznowo. Czy przy wsparciu Johnatanna Madeline poukłada swoją tajemniczą przeszłość i zrobi pewny krok w przyszłość?

Zaczyna się niczym komedia romantyczna, kończy jak trzymający w napięciu thriller sensacyjny. Książka pełna zwrotów akcji i nieprawdopodobnych zaskoczeń. Uwielbiam ten niepowtarzalny i oryginalny styl Musso oraz ponownie jestem pod wielkim wrażeniem jego fantazji. Chociaż do motywu głównego zainspirowało go życie i przygoda, którą sam przeżył kiedyś na lotnisku. Życie płata figle i szykuje niespodzianki. Pytanie tylko co z tym zrobimy? Genialna lektura, od której nie sposób się oderwać. Do pochłonięcia w dwa dni! Polecam stałym czytelnikom autora oraz tym, którzy pierwszy raz sięgną po jego powieść.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.