niedziela, 23 listopada 2025

„Callas, moja rywalka” – Éric-Emmanuel Schmitt

Wydawnictwo: Znak Literanova
Tytuł oryginału: La Rivale 
Data wydania: 2025-07-02 
Liczba stron: 144 
ISBN: 9788383678061

 Eric-Emmanuel Schmitt to chyba największy meloman wśród pisarzy. Z tego względu bardzo często bohaterami jego książek są szeroko pojęte osobistości związane z muzyką. Autor niejednokrotnie wplata też w fabułę wątki autobiograficzne związane właśnie z muzyką i grą na fortepianie. Tym razem dość nietypową bohaterką książki została Maria Callas. Dlaczego nietypową?

Mimo iż Maria Callas jest bohaterką tytułową i wydawać by się mogło, że to jej Schmitt poświęcił największą uwagę, to już po kilku stronach czytelnika czeka zaskoczenie. Otóż, główną bohaterką książki jest rywalka słynnej śpiewaczki – Carlotta Berlumi i to z jej relacji i opowieści wyłania się portret Callas. Jak można przypuszczać, relacja między obiema paniami od samego początku była dość chłodna i z każdym niemal dniem i spotkaniem stawała się coraz bardziej zimna, nieprzychylna, czy wręcz nienawistna. Możemy podejrzewać, a praktycznie mieć pewność, że działało to tylko w jedną stronę – przeciwko Callas.

Zatem, czytelnik pozna losy głównej bohaterki – Carlotty, na które ogromny wpływ miała postać Marii Callas. Sylwetka divy przybliżona zostanie niejako między wierszami, przypadkiem, wspominając poszczególne elementy biografii Berlumi. Miłośnicy i wierni czytelnicy dobrze wiedza, że Schmitt genialnie potrafi wczuć się w kobiecą duszę i opisać całe spektrum różnych uczuć tak realnie i wręcz namacalnie, jakby ten był kobietą. Ponownie zajrzymy w głąb tej skomplikowanej psychiki i myślę, że niejeden raz się zdziwimy do czego to wszystko doprowadzi.

Mimo iż morał tej opowieści jest dość oczywisty, to i tak skłania do refleksji nad swoim życiem i postępowaniem w stosunku do otaczających nas ludzi. Lubię ten typ narracji – prosty, lecz wysublimowany jak styl autora. Być może rozczaruję teraz innych czytelników, bo ja się trochę zawiodłam, gdy się dowiedziałam, że ta jedna rywalka Callas – Carlotta Berlumi to postać fikcyjna. Jednak inspiracją do stworzenia tej antybohaterki były życiorysy wielu realnych rywalek słynnej śpiewaczki.

Minipowieść o magicznym i brutalnym świecie muzyki, o pasji i obsesji, o bardzo dużej cenie marzeń. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.