Wydawnictwo: Rebis
Tytuł oryginału: Miss Dior
Data wydania: 2022-11-22
Liczba stron: 400
ISBN: 9788381886123
Francja i Paryż kuszą mnie nieustannie, ale póki co, moje fascynacje muszę zaspakajać literacko. Dość dużo półek w biblioteczce zajmują współczesne powieści francuskich pisarzy, ale równie chętnie czytam o kraju jako takim – jego historii oraz sławnych osobistościach. Tytuł „Miss Dior” od razu zwrócił moją uwagę. Okładka zachwyciła. Opis utwierdził w przekonaniu, że to książka dla mnie.
Wprawdzie spodziewałam się fabularyzowanej opowieści o siostrze sławnego projektanta, dla której stworzył swoje kultowe perfumy o nazwie Miss Dior, jednak okazało się, że to pozycja popularno-naukowa. Nie było to dla mnie większym problemem. Wspomnienia o Catherine Dior – bohaterce ruchu oporu, która przeżyła Ravensbrück i odnalazła się w nowym powojennym życiu, mimo okrucieństwa wojny dożywając sędziwego wieku, też byłyby ok. Lubię sięgać po ciekawe biografie, szczególnie jeśli coś przyciąga mnie do ich bohaterów.
Tymczasem książka okazała się zbieraniną różnych tematów okołowojennych, związanych luźno lub luźniej z Catherine, a bardziej z jej bratem i jego pracą. Autorka opisuje więc dość dokładnie tło historyczne – regularnie co kilka rozdziałów wracając do wspomnianych wcześniej wątków związanych przede wszystkim z wojennym Paryżem. Sporo miejsca poświęca również rodzinie i domowi rodzeństwa Dior, a także okolicznościom powstania modowego imperium. Przeczytamy także o brutalnym traktowaniu członków ruchu oporu i drodze jaką przechodzili od momentu pojmania ich przez Gestapo, aż do ich końca (w większości przypadków), który miał miejsce w obozach koncentracyjnych. Później – gdy dochodzimy do czasu wyzwolenia – znajdziemy sporo konkretów o najsłynniejszych kreacjach Diora oraz jego elitarnej klienteli. Gdzieś pomiędzy, w drugim lub nawet trzecim rzędzie przemyka skromna Catherine – kwiaciarka, która najlepiej czuła się pomiędzy swoimi różanymi ogrodami.
Nie wiem czy autorka nie porwała się z motyką na słońce chcąc opisać życie siostry Christiana Diora. Sama nieraz podkreślała, że źródła bardzo oszczędnie o niej traktują, chociaż była prawdziwą bohaterką ruchu oporu i nieraz udowodniła swoją niezłomną postawę. Nie złamały jej ani najokrutniejsze tortury podczas przesłuchań, ani pobyt w piekielnym obozie.
Może, gdyby zdecydowała się na fabularyzowaną biografię, w której wyobraźnia autora ma spore pole do popisu, to rzeczywiście powstałaby książka o Catherine Dior – inspirowana faktami z życia bohaterki. A tymczasem „Miss Dior” to książka o historii francuskiej kolaboracji oraz mody, w której więcej informacji znajdziemy o Christianie niż o jego siostrze.
Gdyby dość chaotyczną formę książki trochę uporządkować i przede wszystkim zmienić opis okładkowy o tej pozycji, książka miałaby jak najbardziej rację bytu na rynku literackim. Jednak w obecnej formie, jaką serwuje czytelnikom wydawca, czuję się dość mocno oszukana i niestety rozczarowana. Poleciłabym tę książkę jednak miłośnikom mody i Christiana Diora, bo na ten temat można się rzeczywiście trochę dowiedzieć. Uczulam jednak, że trzeba się uzbroić w sporo cierpliwości, gdyż dygresje – dość długie i odchodzenie od głównego wątku są tu na porządku dziennym i to chyba najbardziej wymęczyło i znużyło mnie podczas lektury. Zaletą książki są z pewnością liczne fotosy uzupełniające treść, przedstawiające zarówno rodzeństwo Diorów jak i efekty pracy Christiana.
niedziela, 4 czerwca 2023
„Miss Dior: opowieść o wojnie, odwadze i modzie” – Justine Picardie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.