poniedziałek, 26 czerwca 2023

„Loba Negra. Czarna Wilczyca” - Juan Gómez-Jurado

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Cykl: Antonia Scott (tom 2)
Tytuł oryginału: Loba Negra
Data wydania: 2023-06-28
Data 1. wydania: 2019-10-24
Liczba stron: 528
ISBN: 9788382107081

Tym razem miałam okazję przeczytać przedpremierowo książkę w ramach akcji promocyjnej zorganizowanej przez wydawnictwo Sine Qua Non, do którego mam sentyment ze względu na powieści Anety Jadowskiej. Wprawdzie „Czarna wilczyca” to zupełnie inna propozycja niż te, do których przyzwyczaił mnie SQN, jednak świadczy to tylko o tym, jak różnorodną ofertę ma „on” dla swoich czytelników. „Loba Negra. Czarna Wilczyca” autorstwa Juana Gómeza-Jurando to druga część cyklu o Antonii Scott i zarazem bardzo oryginalny thriller, trzymający w napięciu do ostatniej strony – prawdziwa niespodzianka dla takich moli książkowych jak ja.

Antonia Scott to jednostka obdarzona ponadprzeciętnym umysłem, która potrafi rozwiązać każdą sprawę, co jest z pewnością tylko kwestią czasu lub inspiracji chwilą, czy też odpowiednią osobą, a tą coraz częściej jest jej partner – pełen sprzeczności, jednak oddany jej pełnym sercem – inspektor Jon Gutierrez. Tym razem Mentor wysyła ich na akcję do słonecznej Marbelli, gdzie w brutalny sposób zabito skarbnika rosyjskiej mafii, a jego żona cudem uniknęła podobnego losu. Jeśli ktoś ma znaleźć i ocalić tę kobietę, to jest to tylko Antonia, której jedno spojrzenie na miejsce zbrodni mówi więcej niż mozolna i wielogodzinna praca całego oddziału miejscowej policji. Scott nie wie jeszcze, że podobny cel ma również bardzo niebezpieczna, tajemnicza i przede wszystkim skuteczna zabójczyni wynajmowana w skrajnych przypadkach przez mafię – Czarna Wilczyca. Wkrótce jednak obie panie będą miały okazję się poznać…

Schemat fabuły jest dość prosty, a co się z tym wiąże, dość często spotykany w literaturze sensacyjnej: policjanci muszą znaleźć kogoś zamieszanego w podejrzane sprawy zorganizowanych grup przestępczych, a te próbują pokrzyżować im plany. Zaczyna się wyścig z czasem i z konkurencją. I na tym banał się kończy, bo cała reszta to coraz większe zaskoczenia i niespodzianki, przeplatane wyważonym suspensem, by za chwilę zszokować z wielokrotną mocą w kolejnym zwrocie akcji – a tych nie brakuje i muszę przyznać, że dwa z nich porządnie wprawiły mnie w osłupienie!
Sięgając po ten hiszpański thriller nowego dla mnie autora, nawet przez chwilę nie przypuszczałam, że w moich rękach znajdzie się ponad 500 stron tak wyśmienitej rozrywki, trzymającej w napięciu do ostatniej chwili.

Bardzo dużą zaletą powieści są wyjątkowe postaci. Bardzo zróżnicowane charakterologicznie, intrygujące i wywołujące całą gamę uczuć – od sympatii, przez współczucie, aż do pogardy lub nawet nienawiści. Może niekoniecznie statystyczny czytelnik może się z nimi identyfikować, ale z pewnością im kibicuje i z niecierpliwością czeka na rozwój ich losów. Trochę, żałuję, że do tej pory nie poznałam dokładniej historii Antonii Scott, którą przedstawiono w pierwszej części cyklu, chociaż między wierszami drugiego tomu i tak można sporo wywnioskować. Mimo to, z pewnością nadrobię te małe niedopatrzenie, tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, iż w trzecim tomie opowieść zatoczy koło i wróci właśnie do tych początków.

Z czystym sumieniem polecam „Czarną Wilczycę” miłośnikom powieści z dreszczykiem i ostrzegam, że jest to książka, której nie można odłożyć na później, więc zarezerwujcie sobie od razu kilka godzin na lekturę. Nie będzie to czas stracony. Wartka akcja, trzymająca w napięciu fabuła, współczesne problemy społeczne i afery kryminalno-mafijne, a to wszystko w malowniczej scenerii hiszpańskiego wybrzeża Costa del Sol. Juanowi Gómezowi-Jurando jestem wdzięczna za ten nietypowy powrót do mojej ulubionej Andaluzji i fakt, że Hiszpania jest tak mocno wyczuwalna w tej powieści. Z niecierpliwością czekam na kolejną część cyklu i cieszę się, że przede mną jeszcze część pierwsza – czyli podwójna przyjemność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.