wtorek, 15 listopada 2022

„Siostry” - Zofia Mąkosa

Wydawnictwo: Książnica
Cykl: Makowa spódnica (tom 2)
Data wydania: 2022-09-28
ISBN: 9788327161864

W końcu miałam przyjemność przeczytać kontynuację – niestety bardzo krótkiego, bo składającego się zaledwie z dwóch części, cyklu „Makowa spódnica” – pt.: „Siostry”. Z jednej strony – głównie poprzez rozwinięcie wątków z pierwszej części – jest to powieść podobna klimatycznie do „Kamienia w wodę”. Jednak ze względu na tematykę poruszanych zagadnień różni się ona zasadniczo. Odnoszę również wrażenie, że poprzednia część była zaledwie wprowadzeniem i stworzeniem tła do problematyki rozwiniętej w części drugiej. Ale po kolei.

Fabuła „Sióstr” rozpoczyna się w roku 1661. Wiga zostaje zmuszona do powrotu w rodzinne strony, gdzie opiekuje się umierającym ojcem. Mimo pewnych rodzinnych niesnasek, udaje jej się odbudować relacje ze swoja ciotką, która wiele lat temu przygarnęła ją po śmierci matki i wszystkiego ją nauczyła. Rozalka nadal mieszka w Zulich, w domu pani Barbary oraz jej męża cyrulika. Czas dzieli między pielęgnację i dotrzymywane towarzystwa starszej pani oraz pomoc panu Tytusowi w opiece nad chorymi. Nawet nie spostrzega kiedy rozwija się w niej pasja do pomocy tym najbardziej potrzebującym i najbiedniejszym. Obie, chociaż bardzo za sobą tęsknią, jakoś odnalazły się w nowych miejscach i okolicznościach.

W końcu, po długiej rozłące, wnuczka postanawia odwiedzić babcię. Radość ze spotkania i przybycia krewnej z odległych stron jest tak wielka, że postanawiają uczcić to, zapraszając ciotkę Annę, jej córki i wnuczki, by razem spędzić ten czas. Po wiadomościach Rozalki z wielkiego świata, kobiety postanawiają trochę się rozerwać – śpiewają więc i tańczą, a zabawę kończą kąpielą w rzece. Niestety, ktoś je obserwuje. Nie przypuszczały, że beztroska na wzgórzu będzie mieć tak tragiczne konsekwencje…

Autorka podkreśla w posłowiu, że bardzo często temat znajduje pisarza – tak też było w przypadku „Makowej spódnicy”. Czytając książkę na temat terenów, z których pochodzi, uderzył ją fakt, jak bardzo anonimowe bywają kobiety, o których się wspomina w tych źródłach. Ich rola ograniczała się w zasadzie do bycia żoną przy mężu, matką dzieci męża swego – tylko nieliczne posiadały imiona czy nazwiska. To wiele mówiło o ogólnym stosunku do płci pięknej. Kolejne akapity lektury, po którą sięgnęła Zofia Mąkosa, dotyczyły największego na tych terenach polowania na czarownice. Gdy dodać dwa do dwóch powstaje pomysł na historię „sióstr” – prostych kobiet, którym można wmówić wszystko, pozbawiając je tożsamości i oskarżając o niedorzeczności, jakim było np. obcowanie z szatanem. Jaki los czekał takie niewiasty, wszyscy wiedzą.

W opozycji do powszechnie panujących standardów, autorka zbudowała postać Rozalki, która okazała się bardzo otwartą, światłą i – można by rzec – wyemancypowaną kobietą, która potrafi iść obraną drogą – nierzadko pod prąd, jednocześnie nie czyniąc nic wbrew otoczeniu. Przeciwnie – robiąc dla otoczenia wiele dobrego. Jej stosunki z babcią i innymi krewnymi pokazują, że niejednokrotnie kobiety zdane były tylko na swoją wzajemną pomoc.

„Makowa spódnica” – gdyż obie części należy traktować jako jedną całość, to wyjątkowa powieść historyczna, napisana niezwykle literacko przez historyka z ogromnym warsztatem „zawodowym” ale i z wielką wrażliwością. To opowieść bazująca na faktach historycznych uzupełniona bardzo subtelną nutką fantazji, która spaja wątki fabuły. Umieszczenie pośród bohaterek zielarek, które żyją w zgodzie z naturą, nadaje powieści bajkowego nastroju. A że każda bajka posiada również czarny charakter, by urozmaicić historię i bardziej uwydatnić szlachetność głównych bohaterek, pojawia się postać opętanego rządzą zemsty pana w czerni, który będzie grał pierwsze skrzypce nie tylko w procesach czarownic, ale za swój cel postawi sobie również pozbycie się Rozalki.

Dramatyczna historia, która przyspiesza bicie serca, ale i wzrusza, a co najważniejsze pokazuje, że dobro, szlachetność, lojalność, przyjaźń i miłość pokonają wszystkie przeciwności losu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.