piątek, 19 sierpnia 2022

„Legendy Ustki i Ziemi Słupskiej” – Anna Dobrosława Koprowska-Głowacka

Wydawnictwo: Wydawnictwo REGION Jarosław Ellwart
Data wydania: 2022-01-01
Liczba stron: 112
ISBN:  9788375918656

Ustka oczarowała mnie już wiele lat temu. Od tamtego czasu regularnie ją odwiedzam i chociaż znam to miejsce już dość dobrze, to mi mimo wszystko, każda kolejna wizyta pozwala odkryć coś nowego. Podczas tegorocznego urlopu np. trafiła w moje ręce książka przedstawiająca legendy usteckie oraz Ziemi Słupskiej. Zbiór Anny Koprowskiej-Głowackiej zawiera legendy i podania głównie z XIX i XX-wiecznych źródeł etnograficznych, w tym także niemieckojęzycznych. Część z nich została zasłyszana i potwierdzona przez starych mieszkańców tych rejonów.

Patrząc na książkę jako na całość, muszę jednak stwierdzić, że trochę mnie rozczarowała. Poza kilkoma legendami stricte łączącymi się moją ukochaną Ustką, pozostałe są nie tylko dość uniwersalne, bo mogłyby dotyczyć praktycznie każdego innego miejsca, to na dodatek są do siebie mocno podobne. Nie wiem czemu – poza dodatkową ilością stron – miało służyć powielanie schematu o zakopanym głęboko w ziemi skarbie strzeżonym przez diabła czy też zaklętych księżniczkach, które można było uratować, jednak się nie nie udawało… Trochę takie bajanie – nie mówię, że to złe, ale żeby od razu reklamować te opowiastki łącząc z tym wyjątkowym miejscem nad polskim morzem?

Myślę, że nie będę tu odosobniona jeśli stwierdzę, że najciekawsze i w związku z tym najlepsze utwory opowiadają o syrence (bezsprzecznym symbolu Ustki) i rybaku o imieniu Mistral. Ciekawe i przyjemnie przekazane historie. Rzeczywiście, w tych legendach odczuwalny był charakter miasta i jego integralność ze wspomnianymi miejscami. Podobnie jak przy legendzie związanej z Orzechowem i może jeszcze kilku innych dotyczących Ustki. Pozostałe traktowałabym jednak jako bajki dla dzieci. Myślę, że świetnie nadawać się będą do nauki samodzielnego czytania dla młodszych – głównie przez długość tekstów i dość prosty język.

Książkę polecam głównie jako pamiątkę z malowniczej Ustki – szczególnie w prezencie dla małych czytelników. Niektóre opowieści mogą być inspiracją do wycieczek po okolicy i poznaniu innych urokliwych miejscowości sąsiadujących z Ustką. Sama mam jeden typ przy kolejnym wyjazdem na urlop...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.