Cykl: Edward Popielski (tom 8)
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 15 maja 2019
ISBN: 9788324058150
Liczba stron: 416
Książka bardzo spójna z całym cyklem o Edwardzie Popielskim. Czytało mi się tak, jakbym sięgnęła po kolejny „rozdział” długiej opowieści o przygodach Popielskiego. Ma to swój urok, gdyż jest czymś stałym, pewnym, konsekwentnym – czytelnik wie czego się spodziewać i nie rozczaruje się.
W tym 8 tomie serii ponownie przenosimy się w przeszłość. Mamy 1922 rok. Jest to czas przełomu na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej, a Popielski liczy sobie 36 lat. Jego kariera policyjna nie rozwija się niestety tak jakby sobie tego życzył. W sumie idzie nawet w przeciwnym od życzonego kierunku… By ją ratować, przyjmuje tzw. „propozycję nie do odrzucenia”. Jego zadaniem jest wyśledzenie bardzo groźnego i okrutnego bandyty, z którym zresztą miał osobiście do czynienia oraz wyjaśnienie samobójstwa, z którym z pewnością tenże ma jakieś powiązania. Przystępując do gry nie spodziewa się, że stawka jest aż tak wysoka. Nie chodzi tylko o jego awans lub uniknięcie degradacji. Na szali leży również niepodległość Polski!
„Dziewczyna o czterech palcach” to pierwszy kryminał szpiegowski Marka Krajewskiego. Rzeczywiście, Popielski trafia w sam środek rozgrywek miedzy szpiegami polskimi, rosyjskimi lub działającymi na dwa fronty. Intrygi, prowokacje, zamachy, tortury, przestępstwa, morderstwa, a to wszystko oczywiście walka o władzę. Do tego w wyjątkowo oryginalny i nieprzeciętny sposób. Dwaj główni rywale to nie tylko bardzo elokwentni i oczytani mężczyźni. To również miłośnicy i można zaryzykować stwierdzenie mistrzowie szachów. Bez problemu zatem wyprzedzają kilka ruchów przeciwnika, tak, by móc nim manipulować…
Jest to powieść kryminalna, w tle której znajdują się prawdziwe, lekko zmodyfikowane wydarzenia historyczne. Jednym z nich jest zabójstwo prezydenta Narutowicza. W powieści pojawia się również postać jego mordercy czyli Eligiusza Niewiadomskiego. Również wątek związany z Marszałkiem Piłsudskim miał swoje źródła w wydarzeniach historycznych. Celowo piszę dość ogólnie, by czytelnikowi nie zdradzić zbyt wielu wątków i nie pozbawić go przyjemności odkrywania kolejnych kart.
Kryminał retro na bardzo wysokim poziomie. Trzymający w napięciu i pełen zaskakujących zwrotów akcji. Z pewnością nie zawiedzie nawet najbardziej wybrednego fana gatunku. Rozrywka w czystej…. no może w dość brutalnej i mrocznej formie, ale tacy są właśnie bohaterowie Marka Krajewskiego.
Ps. Popielski jako dojrzały i energiczny mężczyzna, który znajduje się w przełomowym momencie swojego życia, to jeden z ciekawszych, jeśli nie najciekawszy portret tego bohatera. Polecam!
sobota, 24 lipca 2021
„Dziewczyna o czterech palcach” - Marek Krajewski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.