środa, 26 grudnia 2018

„Gra anioła” – Carlos Ruiz Zafon

Cykl: Cmentarz Zapomnianych Książek (tom 2) 
Wydawnictwo: Muza
Tytuł oryginału: El Juego del Angel
Data wydania: listopad 2008
ISBN: 9788374956000
Liczba stron: 608

Sięgając po „Grę anioła” przeczuwałam, że ta książka – podobnie jak pierwsza część cyklu „Cmentarz zapomnianych książek” – przypadnie mi do gustu. I tak też się stało – ponownie całkowicie uległam czarowi Zafona, który na kilka dni przeniósł mnie do wyjątkowego i czarującego świata wykreowanego na kartach swojej książki. Było to drugie – dość późne, ale i niezwykle udane spotkanie z Carlosem Ruizem Zafonem, którego długo nie zapomnę. 

Tym razem akcja powieści toczy się wcześniej niż wydarzenia opisane w „Cieniu wiatru”. Przenosimy się więc do Barcelony i lat 20-tych XX wieku, by poznać Davida Martina – początkującego pisarza, któremu magiczny świat książek pokazał nie kto inny jak właściciel niezwykłego antykwariatu czyli Sempere – ojciec. Ich długoletnia przyjaźń zrodziła się w dniu, kiedy mały David, chcąc uratować ukochaną książkę, zwrócił się do jedynego człowieka, na którym mógł polegać i którego darzył zaufaniem, a ten zaoferował schronienie, oczywiście nie tylko jego lekturze, ale i chłopcu…
Gra anioła” to jednak nie tylko historia o przyjaźni z książkami w tle. To opowieść o pisarzu, który otrzymuje bardzo kuszącą ofertę stworzenia książki jakiej jeszcze nie było – dzieła jego życia, za które dodatkowo otrzyma niewyobrażalnie wysoką sumę pieniędzy, ale i pewien o wiele większy dar. I w momencie kiedy David przyjmuję tę niezwykle intratną ofertę zaczynają się dziać niewyobrażalne rzeczy, których wcześniej w ogóle nie wziął pod uwagę. Jednak „gentlemen's agreement” nie można złamać…

W powieściach Zafona najbardziej chyba lubię ich wielowątkowość. Nie da się w zaledwie kilku słowach streścić o czym one opowiadają. To wszystko sprawia, że obcowanie z nimi jest niepowtarzalną przygodą, która co jakiś czas, regularnie serwuje czytelnikowi kolejną niespodziankę w postaci nieoczekiwanego zwrotu akcji lub znaczącego i budzącego wiele emocji bohatera, które jednocześnie balansują całą historię, kiedy wydawać by się mogło, że nastąpił przepych pewnych np. tragicznych elementów.

Zafon to niekwestionowany mistrz słowa i opowieści. Do tego jego poetyckie opisy i wysublimowany język potrafią kreować olśniewające historie, które wręcz przykuwają do siebie czytelnika i nie pozwalają odłożyć mu książki „na później”. Zasada „jeszcze tylko jeden rozdział” idealnie sprawdza się w przypadku tych utworów.

Ten, kto lubi w książkach wartką akcję, intrygę, zagadkę, ale i tragedię przeplatającą się z romansem na pewno nie pożałuje, że sięgnął po „Grę anioła” – wielowymiarową i fantazyjną grę, z osobliwym i niebywałym, ale zadowalającym nawet najbardziej wybrednego czytelnika finałem! Polecam! Świetna rozrywka na wysokim poziomie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.