Wydawnictwo: Sine Qua Non
Cykl: Antonia Scott (tom 0.75)
Seria: Uniwersum Reina Roja
Tytuł oryginału: El Paciente
Data wydania: 2024-08-14
Liczba stron: 528
ISBN: 9788383303147
Nierzadko zdarza się, że twórcy (reżyserzy, pisarze…) na fali sukcesu swojego dzieła zastanawiają się, jakby tu odciąć jeszcze trochę kuponów. Kontynuacja serii? Oczywiście! Ale gdy uśmierci się głównych bohaterów lub definitywnie zakończy główne wątki? Wtedy przeważnie akcja przenosi się w przeszłość i powstaje kolejna część np. z numerem 1/2. W przypadku książki Juana Gomeza mamy do czynienia z częścią 0,75 serii Czerwonej Królowej i cyklu Antonii Scott – chociaż jedyną postacią, która łączy wcześniej napisaną trylogię jest osoba Mr. White’a.
„Pacjent” to thriller medyczno-polityczny, którego akcja rozgrywa się w ciągu 63 godzin. Tyle wystarczy, by względnie spokojne i uporządkowane życie niesamowicie zdolnego neurochirurga runęło w gruzach. Niestety, jego wyjątkowe umiejętności zwróciły uwagę demonicznego Pana White’a, który postanawia wykorzystać Davida, by osiągnąć swój cel. Będzie on po prostu narzędziem, którym się posłuży w grze stworzonej na własnych zasadach. Stawką jest 25 milionów dolarów oraz życie. Życie za życie. Życie prezydenta za życie córki Davida…
Książka napisana jest głównie w formie pamiętnika, którego narratorem jest główny bohater – David. Czytelnik więc już na początku poznaje w gruncie rzeczy finał całej historii. Jednak stopniowe odkrywanie jak do niego doszło jest niezwykle zajmujące i pełne napięcia oraz kolejnych – coraz większych zastrzyków adrenaliny, które ordynuje autor czytelnikom na ponad 500 stronach. I chociaż obawiałam się trochę, czy ta książka mnie rozczaruje – szczególnie w zestawieniu z wcześniejszą trylogią i kilkoma dość negatywnymi opiniami, to po fakcie mogę stwierdzić, że była to tak samo dobra rozrywka jak wcześniej. Oczywiście, można się czepiać niuansów i szukać dziury w całym. Jednak to nadal jest bardzo dobry thriller, którego akcja mocno trzyma w napięciu.
Dużą zaletą, której Gomez-Jurado poświęca sporo miejsca, jest bardziej szczegółowe opisanie postaci Pana White’a. Czytelnik ma okazję poznać trochę faktów z przeszłości, które kształtowały tę perfidną, demoniczną i równie inteligentną co okrutną osobowość. I mimo iż są to tylko pojedyncze, dość krótkie rozdziały, to mimo wszystko można stworzyć dość pełny i spójny obraz. Teraz tym bardziej intryguje mnie książka, która czeka na półce i nosi tytuł „Sekretna historia pana White’a” – i chociaż to ledwie ponad 100 stron, to zapewne odpowie na kilka pytań. Pewnie sięgnę po nią szybciej niż myślałam.
„Pacjent” to bardzo dynamiczny thriller medyczno-polityczny, który odsłania przed czytelnikiem nie tylko tajniki pracy elitarnego szpitala i pracy neurochirurga, ale i procedury i tajniki pracy agentów Secret Service, którzy bezpośrednio są związani z najważniejszym człowiekiem w Stanach Zjednoczonych. Liczne wątki poboczne idealnie uzupełniają motyw główny, a zestawienie ze sobą dwóch tak skrajnie różnych charakterów wpływa na atrakcyjność fabuły. Tym razem walka dobra ze złem przybrała wyjątkową formę, która zaskoczy nawet najbardziej wybrednego czytelnika. Pozostając pod niesłabnącym urokiem twórczości pisarza, który zrobił na mnie ogromne wrażenie już przy pierwszym spotkaniu, szczerze polecam.
środa, 19 lutego 2025
„Pacjent” – Juan Gómez-Jurado
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.