Wydawnictwo: Sine Qua Non
Cykl: Antonia Scott (tom 1)
Tytuł oryginału: Reina Roja
Data wydania: 2023-04-26
Data 1. wydania: 2018-11-08
Liczba stron: 543
ISBN: 9788382107050
W zasadzie, serie zawsze czytam chronologicznie, zaczynając od pierwszej części. Tym razem o cyklu Antonia Scott dowiedziałam się przy drugim tomie, recenzując go dla wydawnictwa SQN. Jednak fabuła wciągnęła mnie tak bardzo, że postanowiłam wrócić do początków. Czasami rzeczywiście nie ma większego znaczenia kolejność czytania (jak np. w przypadku kryminałów Krajewskiego, gdyż autor sam nie stosuje ciągłej chronologii, a miesza wydarzenia z przeszłości i przyszłości). Tym razem również nie było tak istotne, by zacząć od tomu 1, jednak uważam, że bezwzględnie trzeba go poznać zanim sięgnie się po część trzecią – czyli zakończenie (mam nadzieję) głównej intrygi, która miała właśnie początek w części pierwszej. A co poza tym czeka nas w „Czerwonej królowej”?
„Czerwona królowa” to tajny projekt, który oficjalnie nie istnieje, a jego celem jest rozwiązywanie najtrudniejszych zagadek kryminalnych, które często łączą się niestety z najbardziej brutalnymi i przebiegłymi przestępcami oraz ich eliminacją ze społeczeństwa. A ponieważ Czerwona Królowa „nie istnieje”, nie podlega też żadnym zasadom i regułom – cel uświęca środki, środki mają być skuteczne – to jedyne czym ma się kierować Antonia Scott (najinteligentniejsza kobieta na świecie) i współpracujący z nią policjant Jon Gutiérrez (wybrany przez Mentora, by ją chronić i ułatwić jej pracę).
Porwano syna prezeski jednego z największych banków na świecie. Kilka dni później znika córka miliardera. Okazuje się, że za oba przypadki odpowiedzialny jest tajemniczy Ezehiel. Sprawę komplikuje jednak fakt, iż rodziny porwanych milczą i nie chcą współpracować z policją. Tak „beznadziejny” przypadek byłby idealny dla Antonii Scott, jednak kobieta dała sobie już spokój z projektem. Teraz myśli tylko o swoim mężu, który leży w szpitalu podłączony do wszystkich możliwych maszyn utrzymujących jego czynności życiowe. Co sprawi, że Antonia zmieni zdanie i jeszcze ten jeden raz stanie do gry?
Seria Juana Gomez-Jurando to moje pierwsze spotkanie z hiszpańskim thrillerem i ogromne zaskoczenie jeśli chodzi o ten gatunek. Niby autor trzyma w napięciu, jak i jego koledzy po fachu z innych krajów, jednak jest w tej prozie jakaś szczególna energia i ogień – kwestia hiszpańskiego temperamentu? Czy może szczęście swoistego „debiutanta”, który wprawdzie pisze od jakiegoś czasu, ale dopiero dzięki tej serii został tak naprawdę dostrzeżony, osiągając sukces oraz popularność. Fakt faktem, powieści o Antonii Scott czyta się wyśmienicie – trzymają w napięciu, są pełne suspensów, które całkowicie zmieniają postrzeganie fabuły. Nie brakuje również nowych kawałków układanki, które pojawiają się nagle i sprawiają, że nic nie jest takie jak myśleliśmy na początku.
Dynamiczna, trzymająca w napięciu fabuła pełna zwrotów akcji, lekki styl, który świetnie sprawdza się w prozie rozrywkowej, zaskakująca historia wywołująca całą gamę emocji, bohaterowie, do których czytelnik przywiązuje się bardzo szybko i chce z nimi przebywać jak najdłużej. Polecam miłośnikom thrillerów i sensacji. Przede mną ostatnia część zamykająca cykl – „Biały król”. Coś mi się wydaje, że Czerwona Królowa pokona Mr. White’a – mam tylko nadzieję, że autor nie zaskoczy mnie w tej kwestii.
czwartek, 10 sierpnia 2023
„Reina Roja. Czerwona królowa” – Juan Gómez-Jurado
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.