Tytuł oryginału: Собачье сердце
Data wydania: 1989
ISBN: 83-207-1202-5
Liczba stron: 96
„Psie serce” to nowela z 1925 roku, która przeczekała aż 63 lata zanim wydano ją w ojczyźnie autora.
Jest to satyryczna opowieść o moskiewskim profesorze, który przeprowadził próbę przeszczepienia psu ludzkiej przysadki mózgowej i jąder, co miało doprowadzić do odmłodnienia organizmu. Nietypowych skutków swojego eksperymentu Filip Filipowicz nie przewidział jednak w najśmielszych snach. Otóż Szarik zaczął przeistaczać się w człowieka, przejmując przy tym najgorsze cechy charakteru dawcy organów i przysparzając swojemu „panu” licznych kłopotów. I tak z ufnego, potulnego i poczciwego psiaka, stał się nie tylko aroganckim złodziejem, alkoholikiem i prostakiem, ale i donosicielem, który „pokąsał karmiącą go rękę”. Jednak profesor i na to znalazł sposób!
Bułhakow w tym krótkim, ale bardzo dowcipnym opowiadaniu przedstawił pierwsze lata po rewolucji, ukazując w krzywym zwierciadle absurdy dnia codziennego. Groteskowo i zabawnie ukazał sytuację w Rosji, która w żadnym wypadku nie była wesoła. Jednocześnie „Psie serce” obrazuje pogląd Bułhakowa, który mówi tak ewolucji, a nie rewolucji. Przestrzega też przed bezkarną ingerencją w prawa natury, która wielce prawdopodobne, obróci się przeciwko eksperymentującym.
Jeśli chodzi o krótkie formy Bułhakowa to „Psie serce” podobało mi się o wiele bardziej niż np. „Fatalne jaja”. Pełna wielu złotych myśli oraz zabawnych psich przemyśleń opowieść wywołująca mimo wszystko uśmiech na ustach. Bułhakow w najlepszym gatunku! Szczerze polecam!
Data wydania: 1989
ISBN: 83-207-1202-5
Liczba stron: 96
„Psie serce” to nowela z 1925 roku, która przeczekała aż 63 lata zanim wydano ją w ojczyźnie autora.
Jest to satyryczna opowieść o moskiewskim profesorze, który przeprowadził próbę przeszczepienia psu ludzkiej przysadki mózgowej i jąder, co miało doprowadzić do odmłodnienia organizmu. Nietypowych skutków swojego eksperymentu Filip Filipowicz nie przewidział jednak w najśmielszych snach. Otóż Szarik zaczął przeistaczać się w człowieka, przejmując przy tym najgorsze cechy charakteru dawcy organów i przysparzając swojemu „panu” licznych kłopotów. I tak z ufnego, potulnego i poczciwego psiaka, stał się nie tylko aroganckim złodziejem, alkoholikiem i prostakiem, ale i donosicielem, który „pokąsał karmiącą go rękę”. Jednak profesor i na to znalazł sposób!
Bułhakow w tym krótkim, ale bardzo dowcipnym opowiadaniu przedstawił pierwsze lata po rewolucji, ukazując w krzywym zwierciadle absurdy dnia codziennego. Groteskowo i zabawnie ukazał sytuację w Rosji, która w żadnym wypadku nie była wesoła. Jednocześnie „Psie serce” obrazuje pogląd Bułhakowa, który mówi tak ewolucji, a nie rewolucji. Przestrzega też przed bezkarną ingerencją w prawa natury, która wielce prawdopodobne, obróci się przeciwko eksperymentującym.
Jeśli chodzi o krótkie formy Bułhakowa to „Psie serce” podobało mi się o wiele bardziej niż np. „Fatalne jaja”. Pełna wielu złotych myśli oraz zabawnych psich przemyśleń opowieść wywołująca mimo wszystko uśmiech na ustach. Bułhakow w najlepszym gatunku! Szczerze polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.