poniedziałek, 25 czerwca 2018

„Oszustwo” – Philip Roth

Wydawnictwo: Wydawnictwo Łódzkie 
Data wydania: 1993
ISBN: 8321809782
Liczba stron: 164

„Oszustwo” to nietypowa książka, ponieważ składa się z samych dialogów pozbawionych jakiejkolwiek narracji. Te rozmowy nie są ze sobą powiązane – łączy je tylko jeden z rozmówców, który jest pisarzem i nazywa się Philip Roth. Czytelnik może więc mylnie utożsamiać go z samym autorem książki. Nie jest to jednak powieść autobiograficzna, chociaż autor zaciera granice między prawdą i fikcją zwodząc czytelnika. Z resztą nie tylko w kontekście tej postaci…

Tak więc tytułowe oszustwo nie odnosi się tylko do zdrady małżeńskiej, której dopuścił się główny bohater i która jest tematem przewodnim tej książki, ale i np. do literatury. (Swoją drogą mamy tu do czynienia z bardzo kreatywnym tłumaczeniem męża, że jednak nie posiada kochanki – panowie jak się „uczyć” to tylko od mistrza Rotha ;) ).  Roth uważa, że literatura wykorzystuje realne życie, przetwarza je w powieściach i zamienia na fikcję. Skutkiem tego rzeczywistość przenika zmyślenie, granice stają się płynne.

Partnerami do rozmów głównego bohatera – pisarza – są jego żona, kochanka oraz przyjaciel. Ponieważ, jak już wspomniałam w tej książce nie występuje narrator, czytelnik nie jest do końca pewny, kto wypowiada daną kwestię. Roth nie uważa, że to jest problem, ponieważ wg niego pisarz wciela się w inne postacie i mówi cudzymi głosami – to on je stworzył i zapisał wszystkie wypowiedzi.

Rozmowy te maja bardzo różny charakter – czasem bywają bardzo dowcipne, innym razem są przepełnione erotyzmem i zmysłowością, albo stają się wyjątkowo liryczne. Zawsze jednak powodowały uśmiech podziwu dla bardzo celnych obserwacji psychologicznych autora i często budziły różne moje wspomnienia, co było wyjątkowo przyjemne podczas czytania tej książki.

Philip Roth ujął mnie po raz kolejny swoim „Philipem Rothem”, uwiódł i rozbudził ochotę na więcej. Z pewnością jeszcze kiedyś wrócę do tej książki i przeczytam ją ponownie. Z wielką chęcią sięgnę też po inne utwory tego pisarza. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.