niedziela, 1 marca 2020

„Winne miasto” – Zofia Mąkosa

Cykl: Wendyjska Winnica (tom 2) 
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 30 stycznia 2019
ISBN: 9788324583041
Liczba stron: 432

„Winne miasto” to druga część trylogii pt.: „Wendyjska Winnica”, która opowiada przede wszystkim o losach Matyldy Neumann – córki Marty, głównej bohaterki pierwszej części serii. Po dramatycznych przeżyciach wieńczących powieść „Cierpkie grona” Tila zostaje uratowana przez radzieckiego żołnierza. W końcu, z małej wioski, gdzie jakoś doszła do zdrowia, trafia do większego miasta na ziemiach odzyskanych, które z Grünbergu staje się Zieloną Górą. Jej „wybawca” traktuje ją jak zdobycz wojenną, jednak dziewczyna żyje. Po wielu tragicznych i bolesnych przeżyciach, które mnożą się w niewyobrażalnym tempie, udaje jej się jednak w końcu z optymizmem spojrzeć w przyszłość. Wprawdzie wspomnienia nie dają jej spokoju, ale powoli zaczyna jakoś się urządzać w tym nowym życiu, w nowym kraju – w nowej Polsce. Co prawda ciągle poszukuje siebie i własnej tożsamości, jednak wydaje się, że jest na dobrej drodze, by osiągnąć spokój. Nie przypuszczała, jak bardzo się myli…

Fabularnie „Winne miasto” to saga rodzinna przedstawiająca losy rodziny z Chwalimia, która bardzo boleśnie odczuła skutki zakończenia 2 Wojny Światowej. Sporo bohaterów zostało brutalnie wypędzonych z obecnych terenów polskich w głąb Niemiec – z dnia na dzień musieli opuścić jedyne miejsce, które przez całe życie było ich ojczyzną. Domy rodzinne przejęli przesiedleni ze wschodu Polacy, którzy w większości również zostali do tego zmuszeni. Nie wszyscy jednak doczekali (względnego) pokoju i mieli szansę zacząć w nowym miejscu – tak jak Matylda.

Jednak powieść ta nie jest tylko opowieścią o pewnej rodzinie i jej losach. To w pewnym sensie kronika Ziem Odzyskanych i Zielonej Góry, o dużej wartości historycznej. Autorka, która była nauczycielką historii i wiedzy o społeczeństwie, bazując na licznych publikacjach naukowych i dokumentach, umieściła w swojej książce wiele faktów historycznych, które przybliżą czytelnikom historię powojenną – głównie pogranicza zachodniego, ale też przy okazji i całej Polski. Najwięcej uwagi – co mnie jako zielonogórzankę bardzo cieszy – Zofia Mąkosa poświeciła jednak Zielonej Górze. Nakreśliła bardzo wiernie i szczegółowo – dzięki bogatym, wymienionym w posłowiu źródłom – życie społeczne i codzienność pierwszych mieszkańców – już nie Grünbergu, a Zielonej Góry. W książce wymienione są więc zarówno postaci związane z miastem, jak i ważniejsze instytucje, firmy, fabryki, miejsca i adresy. Myślę, że szczególnie interesujące będzie to dla miłośników tego miasta, które jest w pewnym sensie kolejnym bohaterem powieści.

Czasami miałam wrażenie, że właśnie temu bohaterowi autorka poświęca zdecydowanie więcej uwagi i bardziej skupia się na nakreśleniu realiów i sytuacji politycznej po 45 roku, a losy Tili i jej bliskich schodzą na dalszy plan lub rozmywają się w tle. Jeśli chodzi o akcję powieści, ta rozwija się dość powoli, a pod sam koniec nabiera dużego tempa i trzyma w napięciu. Podobnie, samo zakończenie sprawia, że już teraz ma się ochotę na otwarcie ostatniej części trylogii, na którą jednak czytelnicy muszą jeszcze trochę poczekać…

Polecam głównie miłośnikom fabularyzowanej powieści historycznej, którzy chcą poznać historię terenów zachodniej Polski, chociaż jako lokalna patriotka nie jestem raczej obiektywna. Z wielką chęcią przeczytam, jak skończą się losy Matyldy Neumann i jej bliskich. Potencjał jest! Myślę, że zakończenie serii może nas mocno zaskoczyć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.